Wróblewskiego 15a/12
Nie musisz wyrzucać elektroniki. Musisz jednak zaktualizować swoje podejście. W ramach naszych audytów PPOŻ wdrażamy w firmach:
Strefy bezpiecznego ładowania: Wyznaczenie miejsc z dala od materiałów łatwopalnych, dedykowanych dla hulajnóg i rowerów (np. w garażu, a nie w open space).
Szkolenia z rozpoznawania awarii: Uczymy pracowników, jak wygląda "spuchnięta" bateria i co zrobić, gdy laptop zaczyna dziwnie syczeć.
Aktualizację IBP: Dopracujemy procedury ewakuacji uwzględniające toksyczność dymu z baterii.
Świat PPOŻ przez dekady skupiał się na drewnie, papierze i benzynie. Ale dzisiejsze biura w Katowicach, magazyny w Gliwicach i hale w Tychach są pełne nowego paliwa, którego większość standardowych procedur nie uwzględnia.
Mowa o ogniwach litowo-jonowych (Li-Ion). Znajdziesz je w firmowych laptopach, telefonach, elektronarzędziach, a coraz częściej – w prywatnych hulajnogach elektrycznych ładowanych pod biurkiem przez pracowników.
Jako Samefi, obserwujemy niepokojący trend: firmy posiadają Instrukcje Bezpieczeństwa Pożarowego sprzed ery elektromobilności. Tymczasem pożar baterii to zupełnie inna bestia niż pożar kosza na śmieci.
Kluczem do zrozumienia zagrożenia jest zjawisko ucieczki termicznej (Thermal Runaway). To sytuacja, w której uszkodzone ogniwo baterii (np. w wyniku upadku laptopa lub przegrzania hulajnogi) zaczyna gwałtownie wydzielać ciepło.
Dlaczego to koszmar dla strażaka?
Samowystarczalność: Bateria Li-Ion podczas awarii produkuje własny tlen. Odcięcie dopływu powietrza (np. kocem gaśniczym) często nie wystarcza.
Temperatura: Ogień osiąga temperaturę nawet 1000°C w kilka sekund.
Toksyczność: Dym zawiera fluorowodór – śmiertelnie niebezpieczny gaz, który może skazić całe piętro biurowca i wymusić kosztowną dekontaminację.
Większość firm na Śląsku wyposażona jest w standardowe gaśnice proszkowe (ABC) lub śniegowe (CO2).
Gaśnica proszkowa: Zdusi płomień, ale nie schłodzi ogniwa. Bateria zapali się ponownie za kilka minut (re-ignicja).
Gaśnica śniegowa: Może spowodować szalony rozrzut palących się elementów pod wpływem ciśnienia, a jej efekt chłodzący jest zbyt krótkotrwały dla zwartej baterii.
Ekspert Samefi ostrzega: Jeśli Twoi pracownicy ładują hulajnogi w biurze, a Ty masz tylko gaśnicę proszkową, dajesz im fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Do gaszenia baterii litowych potrzebne są specjalistyczne środki gaśnicze (np. dyspersje wodne wermikulitu), które tworzą izolującą skorupę i trwale chłodzą ogniwo.
Baterie należy przechowywać w suchym, chłodnym miejscu, z dala od bezpośredniego światła słonecznego i materiałów łatwopalnych. W zakładach przemysłowych zaleca się stosowanie specjalnych szaf ognioodpornych do ładowania i przechowywania akumulatorów Li-Ion.
Uszkodzonych lub zużytych baterii Li-Ion nie wolno wyrzucać do zmieszanych odpadów komunalnych – grozi to samozapłonem w śmieciarce lub sortowni. Należy je przekazywać do specjalistycznych punktów zbiórki elektroodpadów (PSZOK) lub firm zajmujących się utylizacją, z którymi przedsiębiorstwo ma podpisaną umowę.
Tak. Pożar w garażu podziemnym jest trudny do ugaszenia ze względu na ograniczony dostęp dla straży pożarnej i bardzo wysoką temperaturę. Dlatego nowoczesne projekty budynków wymagają specjalnych instalacji tryskaczowych lub systemów oddymiania dostosowanych do ryzyk elektromobilności.
Sygnały ostrzegawcze to: nadmierne nagrzewanie się urządzenia podczas ładowania, odkształcenie obudowy ("spuchnięcie"), dziwny chemiczny zapach lub syczenie/gwizd dochodzący z urządzenia. W takiej sytuacji należy natychmiast odłączyć urządzenie od prądu i wynieść je w bezpieczne miejsce na zewnątrz.
Najskuteczniejsze są gaśnice płynowe dedykowane do grupy pożarów baterii Li-Ion (zawierające np. wermikulit). Woda jest skuteczna w dużych ilościach (jako chłodziwo), ale w warunkach biurowych użycie hydrantu może być trudne. Stanowczo odradza się używanie gaśnic śniegowych na małe baterie ze względu na ryzyko rozrzutu.
Przepisy BHP nie zabraniają tego wprost, ale pracodawca ma prawo tego zakazać w regulaminie pracy lub Instrukcji Bezpieczeństwa Pożarowego. Ze względu na ryzyko pożaru i brak nadzoru nad stanem technicznym prywatnego sprzętu, zaleca się wyznaczenie zewnętrznych stref ładowania lub całkowity zakaz wnoszenia pojazdów UTO do części biurowej.
Idea komplekosowo-bezpiecznych powstała w celu poprawy poziomu bezpieczeństwa firm w Polsce. Mamy świadomość, że bezpieczeństwo powinno być zbudowane na praktycznym podejściu i odpowiedniej świadomości. Możemy wspólnie stworzyć bezpieczne środowisko.
Zadzwoń do nas
Napisz do nas